Łzy w raju
Jechaliśmy od drugiej w nocy. Odprawa...emocje na lotnisku. Potem komunikat, że awaria silnika wezwano ekipę mechaników i usterkę usunięto. Boeing 737 startował o szóstej rano wypełniony pasażerami na full. Zatrzeszczal jak startował...zamachał skrzyd ...