Jasiek ma 14 lat. To nasz ukochany mały brat, dzielny szermierz, wesoły i zadziorny nastolatek. Od paru miesięcy Jasiek skarżył się na zawroty głowy, które z czasem zaczęły powodować mdłości. Po serii badań lekarskich otrzymaliśmy diagnozę. Okazało się, że w samym środku mózgu u Jaśka wyrósł 5 centymetrowy guz.
Jasiek przez pół roku rósł jak na drożdżach, niestety guz razem z nim. Guz skrył się tak, że na tę chwilę żaden neurochirurg do niego nie dosięgnie. Pozbawieni szans na leczenie w Polsce, poprzysięgliśmy sobie że wspólnie znajdziemy sposób aby uratować Jaśka. 
Korzystając z wszystkich naszych umiejętności oraz pomocy niezliczonej rzeszy przyjaciół i ludzi dobrej woli udało nam się znaleźć nadzieję na ratunek w eksperymentalnej metodzie leczenie polegającej na pobudzeniu systemu immunologicznego Jaśka, który wskutek leczenia może samodzielnie nauczyć się rozpoznawać i i niszczyć komórki nowotworowe.  Za badania dające podwaliny pod immunoterapię, w 2018 roku dwóch naukowców James P. Allison i Tasuku Honjo otrzymali nagrodę Nobla. 
Koszty leczenia oraz badań nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tylko dzięki pomocy i wielkim sercom naszych przyjaciół, ich rodzin a także całkiem obcych dla nas osób możemy ratować Jaśka.
mama Gosia
tata Marek
brat Michał
siostra Ula 
siostra Natalia