Dzień bez Mikołaja to dzień stracony

Dziś Jasia odwiedził Mikołaj z Rodzicami z którymi znamy się prawie 20 lat i niejedną trudna sytuację razem przeszliśmy. Najpierw Kasia z Waldkiem cieszyli się z narodzin naszego Jasia- a potem my byliśmy szczęśliwi, kiedy urodził się im Mikołaj. Oba nasze małżeństwa ze sporym stażem i dorosłymi dziećmi przeżyły drugą młodość. Janek 2 lata starszy od Mikołaja – był tym fajnym starszym kolegą, z którym fajnie jest poszaleć, kiedy rodzice rozmawiają… bardzo lubimy nasze spotkania… Dziś Kasia dla Jasia upiekła górę pierników z szablą z piernika. Janek spałaszował szablę… z napisem Mistrz…:)) – a my dostaliśmy pyszne nalewki – a Jasiu słoiczki z dżemami/ w tym dżem z poziomek!!!:) Mikołaj oczywiście przyszedł z Prezentem- wprawia się:) – i kolejny świetny zestaw klocków Lego trafił do kolejki do składania… Niestety Jasiu w szponach sterydów- to nie jest ten sam Jasiu, z którym znikali z Mikołajem w ogrodzie, albo w pokoju z grami… Janek dzisiaj walczył dzielnie, ale z chorobą – Pani Kinga nasz Anioł przyszła przepłukać port – i Janek miał zajęcia prawie szpitalne… za to Vilde przyczepił się do Mikołaja, który ekspresowo złożył mu trzy małe samochodziki Lego…
Waldek i Kasia wspierają nas po cichu… ale bez przerwy… nasze dobre duszki – Oni są najlepszą ilustracją powiedzenia- że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie… Są jak filary- na których trzyma się nasz świat.
Udało nam się trochę poczytać naszej ulubionej literatury pocztówkowo życzeniowej… góra życzeń zmniejszyła się o 1/3… znów cała Polska i pół świata – najwięcej z Zielonej Góry, Dąbrowa Górnicza, Pruszków, Sopot, warszawa, Bogaczów, Harklowa, Lisowa, Świnoujście, Oświęcim, Templewo, Kleszczew, Bledzew, Kłodzko, Krosno Odrz…

Wszystkich wzruszyły życzenia i pamięć od naszego Biskupa Tadeusza Lityńskiego… jak historia małego rycerza trafiła do biskupiej Kurii? Cieszymy się, że nasz Pasterz jest z nami!!!

Grzegorz Dominik – zawodnik ze ścisłej czołówki polskich szablistów przekazał swoje zdjęcie z szablą szermiercze pozdrowienia Jasiowi- dziękujemy:)) Tu zawsze jest uśmiech od ucha do ucha… Szermierka to miłość do białej broni- każda laurka ze szpadą może liczyć na szczególną uwagę Jasia- a pozdrowienia od jednej z najlepszych szabli w Polsce… duma:))

Kartka z Chicago… przeleciała do Jasia przez Atlantyk – dziękujemy!!!
Wspaniały prezent z Biblioteki Wojewódzkiej im. Cypriana Kamila Norwida – Wielka Księga Prawdziwych Tropicieli Adama Wajraka i Atlas Nieba… Janek zazdrościł starszemu rodzeństwu karty tej wspaniałej Biblioteki… i jak tylko miał tyle lat, żeby się zapisać- pojechaliśmy i dokonaliśmy tego ważnego aktu dorosłości… I wypożyczał całe sztaple książek dopóki nie wciągnęły go gry komputerowe… Siostry Jasia Natalia i Ula były specjalistkami w wygrywaniu konkursów organizowanych przez Bibliotekę…
Milenka i Natalka przysłały piękne życzenia z Anglii – znaczek z Królową Elżbietą:)
Oprócz listonosza ze skrzynką listów – dzwonek do drzwi – bardzo wzruszona Pani powiedziała, że ma prezent od mistrzów dla mistrza- piękny kalendarz z Himalajów z podpisami naszych himalaistów którzy w ub.r. zdobywali K2. Przepiękne zdjęcia Himalajów- do których moglibyśmy dołączyć zdjęcie naszych schodów na piętro… co dzień stają się wyższe… i wiemy, że przyjdzie dzień, kiedy zamienią się w pionowa ścianę nie do zdobycia… ale póki co nasz himalaista codziennie daje radę wejść i zejść… mimo, że nogi odmawiają posłuszeństwa i bez asekuracji nie dałby rady…
Firma ARPOL- przysłała worek świetnych prezentów i gadżetów- żywimy bohaterów… dziękujemy:)
Piotruś z Oleśnicy- świetne życzenia- bratnia waleczna dusza- dziękujemy!!!
Dziś dopiero rozpakowaliśmy wczorajsze prezenty od Pań Wychowawczyń – Hobbit do czytania i świetna gra planszowa Family Ego… obejrzeliśmy tez dokładnie życzenia na wielkim plakacie ze szkoły w Chynowie- serce w dłoniach namalowała koleżanka Jasia z klasy Zuzia Marczak…piękne- zobaczcie – dziękujemy- specjalnie przyszła do swojej starej szkoły- namalować serce dla Jasia.
List Agnieszki napisany na dwie strony wierszem… wesoły – świetny:))
Kolejne zdrowe pyszności od naszego Anioła- Pani Edyty… i specjalne urządzenie do robienia wycinanek z warzyw:)) – korzenie kurkumy…Pyszne soczki Jasiu od razu wypił…dziękujemy.
Szkoła Pro Novo z Bogaczowa- choinka z klamerkami:), Kłapouszki z Przedszkola Stumilowego z Krosna, SP nr 3 z Kłodzka, Bransoletka szczęścia z Oświęcimia, Aniołki w liście od Wiktorii, Dominika i Tosia z Zielonej Góry:)), Piękna kartka od Maleny, nawet Biuro Rachunkowe Antom ze Świnoujścia – jest z nami!!! Piękne kartki zrobiły dzieci ze szkoły nr 22 w Zielonej Górze, Z Sopotu Pani Kalina napisała bardzo wzruszający list- pozdrawiamy Znajomą Nieznajomą…. Jutro czytamy z Wami resztę… podziwiajcie małe arcydzieła.
Telefon z Niemiec od Dziadka Karola Janusza… Marek zapisz… link do artykułu Uniwersytetu w Stanach- wirus odry uleczył guza w 32 godziny…. jestem u znajomego lekarza… przekazuję słuchawkę. I dostałem dokładną instrukcję co mam zrobić z jasiem. Kupić szczepionki Odry- zaszczepić … co macie do stracenia?
Powtórzyłem to naszemu lekarzowi, który odwiedził Janka… i usłyszałem… nie na tym etapie choroby… taki eksperyment zamiast dodać może zabrać czas. Za późno…
Wieczorem napisał do mnie na Messengerze Antek- szermierz- młodszy kolega Jasia z szermierki- bardzo sympatyczny- jest z nami cały czas: słyszałem że się pogorszyło… co to znaczy…???
Antku… to znaczy, że liczymy czas w tygodniach, a nie w miesiącach… i jesteśmy szczęśliwi z każdego dnia… ale na wszelki wypadek w domu Jasia Wigilia będzie wcześniej- 11 listopada… jak nam serce wcześniej nie pęknie.

 

Tags: No tags

Comments are closed.